DOBRANOC, JAŚKU!
Pewnego razu była sobie Dziewczynka. Zupełnie zwyczajna. Miała dwie ręce, dwie nogi, dwa warkoczyki; dość cienkie, to fakt, ale jednak. Miała jedną głowę, jeden tułów i jeden zadarty nosek z siedmioma piegami na… Czytaj dalej
Pewnego razu była sobie Dziewczynka. Zupełnie zwyczajna. Miała dwie ręce, dwie nogi, dwa warkoczyki; dość cienkie, to fakt, ale jednak. Miała jedną głowę, jeden tułów i jeden zadarty nosek z siedmioma piegami na… Czytaj dalej
Wiedźma Bździnducha obudziła się tego dnia w wyjątkowo ponurym nastroju. Za oknem było szaro i buro, padał deszcze ze śniegiem – jak to w marcu w górach. Piec dymił, w domu czuć… Czytaj dalej
Tatuś wyjechał w Delegację i w domu zrobiło się jakoś dziwnie. Mama chodziła z kąta w kąt i z nadzieją patrzyła na telefon. Telefon milczał. Uparcie. Niepozmywane naczynia zawalały całą kuchnię, a kurz… Czytaj dalej
Walentynki już były, ale miłość jest tematem, o którym przyjemnie się pisze, niezależnie od dnia i godziny. Dlatego opowiem Wam dziś historię wielkiej miłości, która połączyła Syrenkę o imieniu Walerka z policjantem… Czytaj dalej
Dawno, dawno temu, kiedy Ziemia nie była jeszcze okrągła, a ptaki potrafiły pływać, żyła sobie pewna zupełnie prawdziwa księżniczka, która miała na imię Esmeralda. Mieszkała oczywiście w pałacu, na samym szczycie wieży, bo… Czytaj dalej
Całkiem sama (i nie pytając nikogo o pozwolenie) wdrapała się Tynka na strych. Jak na każdym prawdziwym strychu było tam pełno rupieci w fascynującym półmroku i skrzypiały zmurszałe deski podłogi. Spod skośnego dachu… Czytaj dalej
Ze smokami jak z ludźmi – jedne są porządne, uczciwe i wesołe, a inne ponure, niesympatyczne i złośliwe. Smok Zdzisław Cherlawy należał niestety do tej drugiej kategorii. Mieszkał zupełnie sam w jaskini… Czytaj dalej
Bratanek Świętego Mikołaja, który od 20 lat pracował w sklepie z krawatami, zawsze okropnie zazdrościł stryjowi jego zajęcia. “Robota tylko przez miesiąc w roku, reszta to urlop!” – tak sobie myślał. –… Czytaj dalej
Na Mazurkach ma się różne przygody. Nasz pierwsza przygoda zdarzyła się nad jeziorem. Siedzieliśmy sobie wszyscy na pomoście i nagle usłyszeliśmy warkot i zobaczyliśmy wielgachną ciężarówę, która powoli podjechała tyłem do drzew, które… Czytaj dalej
Na Mazurkach mieszka się w takim fajnym drewanianym domku, na dużej łące, przy jeziorze. Jak w końcu tam trafiłyśmy, to okazało się, że Stefanek, Haneczka, ich Mama i Babcia już tam są… Czytaj dalej